Smok Wawelski

Jeden z symboli Krakowa, nierozerwalnie związany z legendą o założeniu miasta. Choć przez stulecia pojawiło się mnóstwo najróżniejszych wersji opowieści, akurat Smok Wawelski i jego rola w całej historii pozostają niezmienne. Potwór terroryzujący okolicę, żądający od zamieszkujących okolicę ludzi daniny z dziewic / bydła, pokonany dzięki sprytowi szewczyka Dratewki / szewca Skuby / księcia Grakcha/Kraka/Krakusa.

Otóż wystarczyło przed Smoczą Jamę podsunąć pod nos barana / owcę / stos bydlęcych skór wypełniony po brzegi siarką. Po takim posiłku smoka rozerwało na strzępy / udusił się od buchających w trzewiach płomieni / pokonało pragnienie nie do ugaszenia - monstrum wypiło łapczywie pół Wisły, aż w końcu pękło. Znaną wszystkim Polakom legendę (mniejsza o to, w jakim wariancie) upamiętnia pomnik Smoka Wawelskiego na krakowskich Bulwarach Wiślanych. 6-ciometrowa figura wyszła spod dłuta Bronisława Chromego w 1972 roku, dzięki gazowi ziemnemu efektownie zieje ogniem - w regularnych odstępach czasu, dokładnie co 3 minuty.

Zapewne znaczący wpływ miała niezwykła jaskinia krasowa w zachodnim zboczu Wzgórza Wawelskiego. Smocza Jama w Krakowie ostatecznie uformowała się ok. 1,6-12 milionów lat temu. Łączna długość wszystkich korytarzy to 270 metrów, przy czym jednokierunkowa trasa zwiedzania (wejście od strony Baszty Złodziejskiej, wyjście na Bulwar Czerwiński) ma 81 m. Swego czasu w efektownie prezentującej się pieczarze działała karczma, ponoć ciesząca się ogromną popularnością tak wśród podróżnych, jak też mieszkańców Krakowa.

Ceny wejściówek do Smoczej Jamy w Krakowie - stan na lipiec 2018:

3 zł bilet normalny, do nabycia w kasach na Wawelu i w automacie przy Baszcie Złodziejskiej

Obowiązkowy punkt wycieczek po Krakowie. Rzeźba przedstawiająca legendarnego Smoka Wawelskiego powstała w 1972 roku. Ma 6 m wysokości i zieje ogniem - co ok. 3 minuty. Warto również zwiedzić Smoczą Jamę, choćby z uwagi na efektowne formy krasowe. Podziemna trasa turystyczna ma 81 m długości i jest jednokierunkowa: wejście przy Baszcie Złodziejskiej na Wawelu.